Za skłonność do infekcji odpowiada nasz układ odpornościowy. Jeśli jest słaby – nie potrafi odeprzeć ataku drobnoustrojów. Zarazki osiedlają się w błonie śluzowej nosa, gardła, oskrzelach lub płucach, wywołują stan zapalny, co prowadzi do powstawania choroby. Przy kiepskiej odporności warto na stałe do diety wprowadzić tran. Pamiętajmy, że nazwa „tran” zastrzeżona jest dla oleju z wątroby dorsza atlantyckiego i innych ryb z rodziny dorszowatych (więc olej z wątroby rekina to nie „tran’’!). Zawiera on witaminy A, D, E oraz NNKT omega-3.
Udowodniono, że Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT)
kwasy omega 3 – ukryte pod nazwami EPA i DHA – korzystnie wpływają na układ nerwowy, układ krwionośny, działają przeciwzapalnie oraz wzmacniają odporność organizmu, o co chcemy wyjątkowo zadbać w ostatnim okresie.
Uwaga! Pijąc tran, nie wolno brać innych preparatów zawierających witaminę A lub D. Kobiety w ciąży oraz osoby przyjmujące leki nasercowe i przeciwzakrzepowe przed rozpoczęciem kuracji powinny skonsultować się z lekarzem, ponieważ tran upośledza działanie niektórych preparatów.
Warto pamiętać, że tran w płynie po otwarciu należy przechowywać w lodówce, bo inaczej zjełczeje i nie będzie się nadawał do spożycia. W związku z zastosowanym procesem oczyszczania, który gwarantuje jego bezpieczeństwo, wybierajmy preparaty sprawdzonych firm (np GAL, MOLLERS FORTE, LYSI) . Istotna jest także zawartość kwasów omega-3.
Jeśli nie tran to może ryby?
Często zaleca się spożywanie ryb minimum dwa razy w tygodniu. Szczególnie tłuste ryby morskie, zawierają dużo wielonienasyconych niezbędne kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3. Pozostają wątpliwości związane z jakością proponowanych nam ryb…
Badania specjalistów dowodzą, że praktycznie wszystkie ryby zawierają śladowe ilości rtęci, dlatego ważne jest aby wybierać te gatunki, które w mniejszym stopniu narażone są na skażenie. Z ryb często spożywanych w Polsce najwięcej rtęci zawiera ryba maślana i tuńczyk, a poza tym: okoń, węgorz, płoć, dorsz ze względu na wysoką zawartość rtęci nie należy również spożywać miecznika, marlina, makreli królewskiej, mięsa rekina, a z powodu małej wartości odżywczej pangi i tilapii. Rtęć podobnie jak dioksyny kumuluje się w organizmach żywych, dlatego należy wybierać ryby niebędące drapieżnikami, żyjące krótko, zamieszkujące czyste duże środowiska wodne. Najmniej rtęci spotkamy w rybach małych, żyjących krótko, znajdujących się na samym dole łańcucha pokarmowego, np. w śledziach, sardynkach, mintaju i dzikim łososiu (nie z hodowli).
Po kolejne wskazówki dotyczące poprawy odporności, zapraszam już wkrótce 🙂